Historia pewnego leżaka... czyli jakie meble do ogrodu?

Jest taki leżak. Niby zwykły kawał płótna naciągnięty na metalową ramę. Jednak spośród tłumu innych leżaków wyróżnia się czymś. Opowiada o marzeniach.
Tak, tak. Opowiada.
Gdy tylko zasiądzie w nim moja mama od razu przez nią przemawia. I mówi:
gdyby nie ten leżak nie byłoby domu, nie byłoby ogródka. Nie siedzielibyśmy sobie teraz tutaj i nie zajadali się ciastem doprawionym aromatem kwiatów i skoszonej trawy. Dzieci nie pluskałyby się w basenie ani pies nie pałaszował listków.
Bo wszystko to za moją sprawą, że dawałem wytchnienie i pokochała mnie Danuśka. Tak bardzo mnie potrzebowała, że zapragnęła domu z ogrodem. I oto jestem. Teraz już odnowiony, z należytą starannością. A w moim hamaku bujają się kolejne wnuczęta.

Takich mebli jest więcej, jak na przykład babcine meble uświetniające czas spędzony na tarasie Oli i Pawła.
Solidna drewniana konstrukcja opiera się nieubłaganemu upływowi czasu i przyciąga uwagę gości.

Wybór mebli

Niełatwo obecnie o takie meble. Co więc polecać ma taki projektant ogrodów, jak ja, który musi podążać za nowymi trendami, nietuzinkowymi gustami klientów czy dopasować zestaw do panującego już układu?
Postawiona przed zadaniem dobrania mebli na taras biurowy swego klienta z bólem przechodziłam obok podniszczonych mebli wystawionych w centrach. Wiedziałam, że te meble szybko zepsują efekt całości poszarpanymi brzegami zbyt miękkiego plastiku czy nie przetrzymają potężniejszych kontrahentów klienta.
Dodatkowo, jak to zwykle bywa, moja koncepcja wprowadzenia mebli drewnianych szybko okazała się nietrafna. Wraz z postępowaniem prac budowlanych nagle zastałam  biuro wyposażone w białe, lekkie nowoczesne meble, które komponowały się z zielenią zaprojektowaną modułowo, ale...
Zaraz za tą kompozycją wyrastały zupełnie klasyczne panele ogrodowe.
Gdyby zasłonić okno tarasowe każda ze stron wyglądałaby dobrze. Nie o to jednak chodzi posiadaczom okien tarasowych.
Tylko jakie meble wstawić, żeby siedząc wewnątrz nie przytłumiła nas masywność mebli drewnianych i klasyka ich stylu. I jak nawiązać do świeżości bijącej wewnątrz, podczas gdy na dworze wysiedzieć musimy w drażniącym eklektyzmie?

Nie wiedziałam już gdzie szukać a, jak każda kobieta z małym dzieckiem, znalazłam się w kompletnym niedoczasie.
I choć raz z pomocą przyszła mi moja wątpliwej jakości pamięć.
Przypomniało mi się bowiem pewne jabłko.
Lounge BIG APPLE.
Zdjęcie pochodzi ze strony www.emma-styl.pl
Niezwykłe jabłko, które widziałam na Targach w Poznaniu. Mebel ten, jak pozostałe produkty, choć nowoczesny w  formie i wykonaniu, przykuł moją uwagę jakością wykończenia i doboru materiałów.
Pogrzebałam więc po wizytówkach i katalogach i znalazłam namiar na pomysłowe i dobrej jakości meble.

I nie pomyliłam się.

W rozsądnej cenie za taką jakość i elegancję, wygrzebałam meble, które nawiązały do bieli wnętrza, tym samym tworząc uzupełnienie kompozycji biura. Element drewniany dyskretnie splata zestaw z architekturą ogrodową.

Meble ogrodowe Catena

Okazje

Często, gdy brak nam funduszy, a nie lubimy rezygnować z jakości, warto zabawić się w myśliwego i czekać...Rzecz jasna, na okazję. Gdy sezon dobiega końca najłatwiej o wyprzedaże. Ale tutaj znalazłam właśnie promocję na niektóre modele z technorattanu. 

A dla tych co lubią sobie pomacać -meble można na żywo oglądać i w Warszawie i w Poznaniu.

A dla siebie też coś znalazłam i się zakochałam.

Cudny biały Cocoon z emma-styl.pl

Kto wie... Może ten bujak też opowie kiedyś moją historię...

Komentarze