Nie za dużo

Początki tego ogrodu były takie: "Ma być tak czysto, ładnie i mało roślin. Nie lubię siedzieć w ogrodzie i w nim robić. Niech będzie niewymagający."

Po roku, gdy odwiedziłam właścicielkę ogrodu odkryła w sobie pasję ogrodniczą. Jej synek stwierdził wręcz, że mama już wcale nie wraca do domu, tylko lata po ogrodzie! I tak bywa w większości przypadków.
Gdy wreszcie są w stanie wyobrazić sobie przestrzeń wokół zaczynają mieć do niej jakieś uczucia. A jak sie wreszcie coś polubi to sie spędza przy tym coraz więcej czasu.
Podejrzewa, że zanim podrośnie ten ascetycznie urządzony przedogródek pani domu dołoży do niego chociażby krokusy czy żonkile.

Komentarze

  1. Ten ogródek chyba przyciąga Was minimalizmem. Właśnie dostałam zapytanie od Pani Izy jakie rośliny się znajdują na tym fragmenciku.

    Otóż mamy Thuja 'Smaragd' ubrane w azalie japońskie, Thuja w odmianie kulistej (najlepiej z tych mniejszych odmian, np. 'Danica'. I wierzbę w odmianie 'Hakuro-Nishiki'. Thuje 'Smaragd' w założeniach mają być utrzymywane na wysokości oscylującej górnej granicy płotu. Kompozycja nadaje się na miejsca słoneczne i delikatny półcień. Wschodnia ściana również będzie dobra, jeśli trochę światła docierać będzie do azalii- niech thuja ich nie zasłania całymi godzinami:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz