Czasem kwiatami są słowa...

Daaawno mnie tu nie było i aż ciepło się robi na sercu, patrząc z jakim zaangażowaniem śledzicie mojego bloga:)
Wy tu, a ja na Waszych zielonych salonach skupię, dzióbię a przede wszystkim poszukuję pięknych roślin.
Nie o tym jednak miało być.

Chcę podziękować za podziękowania!
Dostałam mnóstwo pięknych słów na maile i jeden z nich aż muszę tu zacytować:)

Dziękuję Madziu!


Witaj Kasiu,

dziękuje za tą wspaniałą sobotę, która zmieniła moje postrzeganie ogrodu i możliwości jego zagospodarowania.
Co roku coś zmieniam w ogrodzie, a jednak ciągle czegoś mi brakowało.
Po warsztatach już wiem, brakowało Mi planu i odpowiedzi czego Ja tak właściwie chcę. Czuje się tak, jakby otworzyły się przede mną  jakieś czarodziejskie drzwi.
Wiem że kolor, kształt, zapach a nawet smak mogę wydobyć z mojego ogrodu jeśli wykorzystam to, co z takim zaangażowaniem starałaś się Nam przekazać w tak naprawdę bardzo krótkim czasie.
Dzięki za Twoją wiedzę, pasje i  obudzenie mojej „ogrodowej kreatywności”.

Myślę że takich warsztatów powinno być więcej, wtedy nasze ogrody miałyby smak. J

Pozdrawiam serdecznie

M.P.


Co jak co, ale potraficie motywować mnie do pracy!
Dzięki wielkie :)


Komentarze

  1. Pięknie zatytułowałaś ten post i jest on zgodny z prawdą. To bardzo miłe otrzymać takie miłe e'maile. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz