Pewnie gapią się, bo chciało im się zrobić małe obserwatorium ornitologiczne na okolicznym drzewie czy ...rynnie ; )
Ostatnio nikomu nic się nie chce i jest to idealny moment na gapienie się na naturę zamiast w błękitne ekrany. Można się nieźle zdziwić jakie okazy ptaszków usiądą na kawałku słoninki albo skorzystają z karmnika.
Gdy masz szczęście (a ptaszek mniejsze dzięki zbyt niskiej wysokości zawieszenia) kocie akcje rodem z horroru mogą przykuć Twoją uwagę na dłużej ...
Pierwszą słoninkę wchłonęła właśnie taka bestia, zdradzając swój czyn ociężałym klapnięciem na cztery łapy.
Podnieśliśmy poprzeczkę i teraz na śliskiej rynnie przysiaduje stado sikoreczek a każda po kolei dyżuruje na słonince. Nie spodziewaliśmy się aż tylu gości na takiej skromnej wyżerce : )
Ostatnio nikomu nic się nie chce i jest to idealny moment na gapienie się na naturę zamiast w błękitne ekrany. Można się nieźle zdziwić jakie okazy ptaszków usiądą na kawałku słoninki albo skorzystają z karmnika.
Gdy masz szczęście (a ptaszek mniejsze dzięki zbyt niskiej wysokości zawieszenia) kocie akcje rodem z horroru mogą przykuć Twoją uwagę na dłużej ...
Pierwszą słoninkę wchłonęła właśnie taka bestia, zdradzając swój czyn ociężałym klapnięciem na cztery łapy.
Podnieśliśmy poprzeczkę i teraz na śliskiej rynnie przysiaduje stado sikoreczek a każda po kolei dyżuruje na słonince. Nie spodziewaliśmy się aż tylu gości na takiej skromnej wyżerce : )
Mam na balkonie karmik, sypię tam słonecznik i mam odwiedziny : sikorek, wróbelków i ostatnio dzwońców. Uwielbiam się im przyglądać. Nie dziwię więc Tobie, że lubisz patrzeć jak sikorki zjadają słoninkę :-). Życzę pomyślnego 2012 roku i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń